1000JA LUBIĘ ŻELKI,~~TY LUBISZ ŻELKI,~~WSZYSCY LUBIĄ ŻELKI!

środa, 2 kwietnia 2014

1 postozo

Jak na razie nie będzie opisu żelek:-(
NIE MAM ŻELEK :-( :-(
Więc muszę coś wymyślić.
Postanowiłam że napiszę o tym jakie żelki lubię najbardziej i dlaczego :-P
No więc z takich droższych to oczywiście lubię Haribo złote misie, ale nie jem ich za często :-( Ale tak to wystarczą mi żelki z biedry. Ale też nie są to zwykłe żelki! To są żelkowe robale, możecie je podziwiać poniżej:

No to nie są do końca te żelki, ale mają zbliżony wygląd do tamtych co lubię, a w każdym bądź razie- każdy ma swoją biedrę i wie które to ;-D
Są one podobno (wg. opinii mojej mamy) strasznie kwaśne, ale wg mnie to one są mega słodkie. Są posypane takim kwaskowym proszkiem, który jak sam się zje to jednak jest kwaśny, ale nie tak bardzo strasznie kwaśny, taki trochę jak cukier z kwaskiem cytrynowym. Są w takiej paczce z takim robalem i chyba kosztują 3zł za 200g, ale na pewno są warte swojej ceny. I fajnie wyglądają- jak robale, bo to są takie robalaśne żelki. I one tak fajnie słodko pachną, bo są mega słodkie :-V. No ale żeby za bardzo nie zgrubnąć to nie mogę w ciągu jednego dnia zjeść całej paczki, bo wiecie, żelki w przeciwieństwie do ich kuzynki galaretki, są tuczące. Prawie jak mega dobra czekolada- którą też lubię (ale kto nie lubi czekolady?). No więc jak na razie to tyle :-)
Dziękuję za czytanie tego blogga i zachęcam do czytania bloga o życiu w piwnicy (bo taki dziwny jest) - LiNkOzO :-)

EmellyJelly :-P 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz